kompozytor: Zygmunt Krauze 
libretto: Krzysztof Cicheński, na podstawie dramatu Witolda Gombrowicza 

kierownictwo muzyczne: Katarzyna Tomala-Jedynak
reżyseria: Krzysztof Cicheński
scenografia: Krzysztof Cicheński, Julia Kosek
kostiumy: Julia Kosek
reżyseria świateł: Wiktor Kuźma
projekcje: Leszek Stryła 

Premiera: 22 XI 2024, Teatr Wielki im. Stanisława Moniuszki, Poznań
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
fot. M. Ośko
Opera w III aktach, na podstawie dramatu Witolda Gombrowicza

„Ślub” to operowa realizacja jednego z najważniejszych dramatów Witolda Gombrowicza, przygotowana na zamówienie Teatru Wielkiego w Poznaniu. Warstwę muzyczną dzieła stworzył Zygmunt Krauze, jeden z czołowych polskich kompozytorów przełomu wieków. Za libretto i reżyserię odpowiada Krzysztof Cicheński, od lat wytrwale eksplorujący teatralne przestrzenie leżące na styku teatru dramatycznego i operowego. Kierownictwo muzyczne nad premierową prezentacją sprawuje Katarzyna Tomala-Jedynak, mająca w swym repertuarze wiele współczesnych realizacji. 

Świat, w który wkraczają bohaterowie „Ślubu”, jest zniszczony wojną i nie da się go odbudować według dawnych reguł. Ten kontekst dramatu Gombrowicza zyskuje dziś na znaczeniu, kiedy kolejne konflikty zbrojne toczą się w Europie i na całym świecie, a widmo kolejnej wielkiej wojny jest szeroko dyskutowane w polityce i mediach. Pustka, którą nieustannie odczuwa Henryk, nie jest uniwersalnym, egzystencjalnym stanem świadomości – to doświadczenie człowieka z XX i XXI wieku, uczestniczącego w wojnie, będącego świadkiem, sprawcą lub ofiarą bestialskich czynów przeciw ludziom i ludzkości. Pytanie, jak z tej pustki, na zgliszczach, odtworzyć świat, jak zaprowadzić nowy porządek, zadają sobie dziś ci, którzy patrzą z bliska na zniszczone miasta, odgruzowują pozostałości po budynkach, odnajdują kolejne masowe groby torturowanych dorosłych i dzieci. 

Henryk działa po omacku, z pobudek egoistycznych, dla własnej satysfakcji, ale też i z zemsty za utracone na wojnie lata – powołuje świat na wzór dawnego, w którym funkcjonował, czuł się bezpiecznie, snuł plany i miał marzenia. Tym samym sprowadza na swoje „królestwo” te same klęski, z którymi zmaga się ludzkość.

W inscenizacji Krzysztofa Cicheńskiego megalomania, posiadanie władzy i chęć kontroli skupione są niczym w soczewce, dzięki czemu widzowie uzmysławiają sobie, że krótkowzroczność głównego bohatera jest charakterystyczna nie tylko dla rządów, dyktatur i pokoleń drugiej połowy XX wieku, ale także dla ruchów populistycznych czy faszyzujących, które są skazą współczesności.  

Dzieło prezentowane w roku 120-lecia urodzin i 55. rocznicy śmierci autora „Ferdydurke”.

Honorowy patronat nad prapremierą opery „Ślub” objęła Rita Gombrowicz.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego, w ramach programu „Zamówienia kompozytorskie”, realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca”

Back to Top